Plany Ryanaira

Ryanair chce uruchomić drugie połączenie na popularnych trasach z Warszawy do Wrocławia i Gdańska. Zimą mają rozpocząć się przeloty z Polski na Wyspy Kanaryjskie, Teneryfę, Gran Canarię i Fuerteventurę.

Kierunki południowe obsługiwane będą prawdopodobnie cztery razy w tygodniu. Jak zapowiada Juliusz Komorek, dyrektor ds. prawnych i regulacyjnych Ryanaira, irlandzki potentat niskokosztowych połączeń lotniczych już w październiku chce uruchomić drugie połączenie na cieszących się popularnością trasach z Warszawy do Wrocławia i Gdańska. – Ofertę połączeń krajowych kierujemy przede wszystkim do klienta biznesowego – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Juliusz Komorek. – Obecnie sezonowo latamy również z Gdańska do Wrocławia i Krakowa. Jeśli zaś chodzi o połączenia zagraniczne, to dobrze zintegrowaliśmy już Polskę z Zachodem i północą Europy. Teraz czas na kierunki słoneczne. Latamy już w tamtą stronę do Grecji. Będziemy jednak rozbudowywać naszą ofertę. Przeloty na południe, według dyrektora ds. prawnych i regulacyjnych irlandzkiego przewoźnika lotniczego, świetnie się sprzedają. Kilka tygodni temu Ryanair poinformował, że kupi 200 nowych samolotów Boeing 737 Max 200. Pierwszy kontrakt na dostawę 100 maszyn ma kosztować 11 mld dol. Według przedstawicieli linii całkowita wartość kontraktu może sięgnąć nawet 22 mld dol. Firma będzie miała także opcję na kupno kolejnej setki. Jak twierdzi dyrektor ds. prawnych i regulacyjnych Ryanaira, koncern chce utrzymać pozycję lidera na rynku niskokosztowych połączeń lotniczych. – Mamy bardzo ambitne plany wzrostów w Polsce – mówi Komorek. – Docelowo chcemy mieć przynajmniej od 50 do 60 proc. udziałów w polskim rynku.

Wydanie: 6/2014, AKTUALNOŚCI
W najnowszym wydaniu
 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RYNKU TURYSTYCZNEGO:
Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło


E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail