Skutki zawieszenia małego ruchu granicznego

W ramach małego ruchu granicznego Polacy więcej wydają na terenie Kaliningradu niż Rosjanie u nas – powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Sebastian Chwałek odnosząc się do pytań o ekonomiczne skutki zawieszenia MRG z Federacją Rosyjską. Jak informuje PAP, Chwałek powiedział to, gdy odpowiadał w Sejmie na pytanie Urszuli Pasławskiej (PSL), o to, kiedy można spodziewać się wznowienia małego ruchu z Obwodem Kaliningradzkim i jakie przesłanki przemawiają za jego dalszym zawieszeniem.

pws-2016-10zz-10

Wiceminister przypominał, że decyzja o zawiedzeniu stosowania niektórych postanowień polsko-rosyjskiej umowy o małym ruchu granicznym została podjęta w okresie przygotowań do dwóch kluczowych wydarzeń o charakterze międzynarodowym – szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży. Dodał, że działanie to przyczyniło się do ograniczenia możliwości przybycia do Polski osób niepożądanych. Chwałek podkreślił, że decyzja została podjęta przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Wiceminister, odnosząc się do skutków ekonomicznych zawieszenia małego ruchu, podał m.in. że dane dotyczące dochodów i wydatków pokazują, że Polacy więcej wydają na terenie Kaliningradu niż Rosjanie w Polsce. Chwałek poinformował, że według danych GUS, Służby Celnej i Straży Granicznej w 2015 r. na podstawie MRG do Polski przyjechało 1,3 mln Rosjan, a Polaków do Rosji – 3,1 mln. W pierwszym kwartale br. było to odpowiednio: 251 tys. i 651 tys. Wydatki Rosjan w Polsce, którzy przyjechali do naszego kraju w ramach MRG w 2015 r., wyniosły 286 mln zł, a Polaków w obwodzie kaliningradzkim – 400 mln zł. W pierwszym kwartale br. wydatki Rosja


W najnowszym wydaniu
 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RYNKU TURYSTYCZNEGO:
Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło


E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail