Na lewo garnki, na prawo leki

Handlowe odmiany turystyki znane są w Polsce od dziesięcioleci. W okresie prawie całej drugiej połowy XX wieku, w czasach chronicznego niedoboru wielu artykułów konsumpcyjnych, wprawdzie zmieniały się kierunki tego typu turystyki, ale stale udoskonalaliśmy umiejętność łączenia handlu z poznawaniem świata. Obce biura turystyczne udoskonalały w tym czasie inne rodzaje wyjazdów handlowych

W latach 60. i 70. Polacy wyjeżdżali do Czechosłowacji, Bułgarii, na Węgry lub do NRD i sprzedawali tam np. wyroby tytoniowe, konfekcję czy kryształy, zaś do Polski przywoziliÉ inną konfekcję i poszukiwane artykuły spożywczeÉ W latach 80. i 90. najmodniejszymi kierunkami handlowymi stały się "dżinsowa" Turcja i "elektroniczna" Tajlandia. Dziś skala tego rodzaju turystyki wyraźnie się zmniejszyła i trudno nawet jednoznacznie powiedzieć, jakie są preferowane kierunki i towary. A jednak turystyka handlowa jest nadal uprawiana.

Także w innej znanej u nas dopiero od kilku lat odmianie. Ostatnio parę razy znalazłem w skrzynce pocztowej ulotki reklamujące wyjazd do sanktuarium w Licheniu za 25 zł. Oferta wydała się atrakcyjna, jednak jako człowiek z branży turystycznej starannie przyjrzałem się ulotkom. Bardzo drobnym drukiem dopisana była informacja, że po drodze odbędzie się prezentacja towarów firmy X z możliwością dokonania ich zakupu. Jeszcze inna informacja zawarta na ulotce mówiła, że osoby w wieku poniżej 25 roku życia płacą więcej, bo około 55 zł. I wówczas zorientowałem się, z jakim rodzajem wyjazdu mam do czynienia.

W Polsce ten typ turystyki dopiero raczkuje, ale np. w Niemczech czy w Austrii znany jest już od wielu lat nosząc nazwę turystyki "werbungowej" lub "werbungów". Nazwa pochodzi od niemieckiego słowa werbung, czyli reklama. Pierwsze firmy, które zaczęły zajmować się tego typu turystyką, powstały już w latach siedemdziesiątych. Organizowały one najczęściej wyjazdy jednodniowe, połączone ze sprzedażą rozmaitych garnków, kosmetyków lub tym podobnych artykułów. Tym, co szczególnie przyciągało uczestników, były atrakcyjnie niskie ceny. Z biegiem lat udoskonalały one i rozwijały ten rodzaj turystyki.

Jednym ze współczesnych rodzajów wyjazdów są np. kilkudniowe wyprawy, m.in. do Polski, których organizacją zajmuje się kilka niemieckich firm. Podstawową sprawą jest pozyskanie uczestników czy też raczej klientów. Jeśli firma funkcjonuje od dłuższego czasu, to dysponuje zazwyczaj własną bazą danych teleadresowych. Ponieważ oferty tego typu ukierunkowane są przeważnie na emerytów, którzy są częstymi klientami rozmaitych ofert, loterii pocztowych czy wręcz pseudoofert nastawionych na zdobycie danych, bazy takie można stosunkowo łatwo kupić. Jeśli chodzi o ludzi młodych, to nie są oni szczególnie atrakcyjnymi klientami, bo znacznie trudniej im coś sprzedać podczas takich wyjazdów.

Jedziemy na Mazury, bo najtaniej

Dalszy mechanizm działania też nie jest ani zbyt skomplikowany, ani zbyt subtelny. Biuro oferuje np. pięciodniową wycieczkę do Polski za 199 euro. Jest to cena stosunkowo atrakcyjna, bo ceny wycieczek z katalogów "normalnych" biur podróży zaczynają się od około 300 - 350 euro. I tu jest jednak pewna różnica - w przypadku tego typu wyjazdów, większość atrakcji ma charakter fakultatywny, podczas gdy w przypadku wycieczek katalogowych większość świadczeń jest zawarta praktycznie w samej cenie.

Firmy zajmujące się turystyką werbungową zazwyczaj nie posiadają również własnych autokarów, ale je wynajmują, co w praktyce jest rozwiązaniem znacznie tańszym. Przyczyną takiego stanu bywa też w niektórych wypadkach sezonowy charakter wyjazdów werbungowych w pewne rejony Europy. Mechanizm ten sprzyja natomiast innej specjalizacji - funkcjonowaniu firm przewozowych, które obsługują niemal wyłącznie wyjazdy typu "werbungowego". Zdarza się również (i to wcale nierzadko), że organizatorzy takich wycieczek finansują zakup...

Wydanie: 8/2007, TURYSTYKA WERBUNKOWA
Strefa prenumeratora


  Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.

Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).

Prenumerata RYNKU TURYSTYCZNEGO to:
  • Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko
  • Dostęp do pełnych zasobów portalu www.rynek-turystyczny.pl
  • (w tym archiwum dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
  • Rabat uzależniony od długości trwania prenumeraty
  • Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
  • Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 20
  • Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego na stronie www.sklep.pws-promedia.pl
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Restauracji napisz skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
W najnowszym wydaniu
 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RYNKU TURYSTYCZNEGO:
Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło


E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail