Tanio niestety już było...

Tanie podróże to marzenie nie tylko turystów czy biznesmenów, ale i wszelkich firm branży turystycznej. To właśnie koszt podróży w większości przypadków kształtuje cenę imprezy, szczególnie gdy w grę wchodzi transport lotniczy.

rt_2011_03-16.jpg

Tanie linie lotnicze swoim pojawieniem na rynku z całą pewnością zmieniły go bezpowrotnie. Niestety, zmiana nie okazała się tak trwała jak początkowo sądzono. Niewątpliwie największym osiągnięciem tanich linii jest spowodowanie spadku cen biletów lotniczych. Wcześniej przewoźnicy raczej nie walczyli ze sobą na polu cenowym. Wejście zupełnie nowych graczy wymusiło również na tradycyjnych liniach redukcję kosztów i obniżki cen. Niestety, jak się okazało latanie nie może być tak tanie jak sadzono. Na taki obrót spraw wpływ ma wiele przyczyn. Najważniejsze z nich nie są jednak zależne od linii lotniczych.


Tani wożą coraz drożej

Stwierdzenie, że tanie linie nie wpłynęły zupełnie na ceny biletów byłoby jednak przesadą. Można wręcz stwierdzić, że przynajmniej dla niektórych linii lotniczych wojna cenowa okazała się szczepionką przed trudnymi czasami, jakie nadeszły dla rynku lotniczego. Początkowo tradycyjni przewoźnicy twierdzili, że nie jest to dla nich żadna konkurencja. Brak dodatkowych usług oraz pewności czy i kiedy dolecimy miał co najwyżej spowodować powstanie „równoległego rynku” przewozów lotniczych. Do pewnego stopnia faktycznie przyrost pasażerów odbywał się bardziej kosztem linii autokarowych niż tradycyjnych przewoźników. Ubocznym efektem tego było zachęcenie do korzystania z transportu powietrznego nowych klientów, a więc znaczne poszerzenie rynku. Jednak okazało się, że trzeba podjąć działania mające na celu podniesienie konkurencyjności. Przede wszystkim zaczęto obcinać koszty. Kolejne ruchy spowodowały zmianę sztywnych taryf i zasad kupowania biletów. Wszystko to (może z wyjątkiem redukcji lub wręcz rezygnacji z posiłków na pokładach) odbywało się z korzyścią dla klientów. Jednak raz rzucone cenowe wyzwanie nie mogło pozostać bez odpowiedzi. Do tego, widząc rosnące obroty tanich przewoźników, wiele tradycyjnych linii lotniczych postanowiło wykroić dla siebie kawałek tego tortu powołując firmy córki, będące własnymi liniami typu „lowcost”. Działania te odbywały się z różnym szczęściem. Nasz LOT pomimo prób nie odniósł sukcesu na tym rynku. Ropa głupcze... Powszechnie, jako jedną z głównych przyczyn wzrostu cen biletów lotniczych, podaje się wzrost cen ropy. Jest to czynnik niewątpliwie ważny, jednak mający wpływ jedynie w długiej perspektywie. Dzieje się tak, ponieważ linie lotnicze posiadają zwykle długoterminowe kontrakty, co powoduje, że bieżące skoki na giełdach surowcowych nie dotykają ich bezpośrednio. Nie sposób jednak zbagatelizować faktu, że w ciągu ostatnich lat ceny ropy stale rosły, czego nie zmieniły chwilowe spadki. Efektem ubocznym tej sytuacji jest zmiana priorytetów, jakie stawiane są konstruktorom nowych modeli samolotów. Obecnie główny nacisk kładziony jest na ekonomiczność samolotu. Dzięki mniejszemu zużyciu paliwa ma on zarówno być tańszy z uwagi na jego koszt jak i ze względu na normy emisji dwutlenku węgla, jakie narzucane są przewoźnikom. Działania związane ze zmniejszeniem jego emisji są dodatkowym obciążeniem dla walczących o przetrwanie linii lotniczych. Jednak opracowanie nowej, oszczędnej technologii i przekucie jej na nowy model samolotu i wprowadzenie go na rynek jest nie tylko bardzo kosztowne, ale przede wszystkim wymaga czasu. Tymczasem ceny paliw rosną niemal z dnia na dzień. IATA prognozuje, że zyski przewoźników lotniczych w tym roku spadną o około 50 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Jednak w kalkulacji tej przyjęto cenę baryłki ropy w wysokości 84 USD. Tymczasem przekroczyła ona obecnie 110 USD i nadal pnie się w górę. Nawet jeśli założyć, że wzrost ten jest chwilowy i spowodowały go ostatnie wydarzenia w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie to nie zmienia to...

Wydanie: 11/2010, TRANSPORT
Strefa prenumeratora


  Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.

Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).

Prenumerata RYNKU TURYSTYCZNEGO to:
  • Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko
  • Dostęp do pełnych zasobów portalu www.rynek-turystyczny.pl
  • (w tym archiwum dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
  • Rabat uzależniony od długości trwania prenumeraty
  • Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
  • Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 20
  • Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego na stronie www.sklep.pws-promedia.pl
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Restauracji napisz skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
W najnowszym wydaniu
 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RYNKU TURYSTYCZNEGO:
Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło


E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail