Letnie trendy na promy, czyli co nowego na europejskich morzach

Kolejny sezon promowy rozpoczęty i czas na wiadomości o ruchu turystycznym na europejskich wodach. Mimo iż z roku na rok wzrasta liczba połączeń lotniczych, to nie ma większego wpływu na sprzedaż biletów promowych na polskim rynku.

 

Urlopowicze coraz częściej preferują wyjazdy we własnym zakresie z własnym autem, a tym samym z własnym planem wakacji, niż tym narzuconym przez organizatora wypoczynku. Poza tym tanie linie lotnicze podniosły nie tylko ceny biletu, ale przed wszystkim bagażu. Te czy inne czynniki mogły spowodować, że popularność promów wciąż rośnie.

 

Korsyka nr 1

Od początku sezonu, czyli od kwietnia, destynacją promową numer jeden jest Korsyka. Polacy najchętniej pływają na trasie Livorno-Bastia z przewoźnikiem Corsica Sardinia Ferries. Według portalu www.aferry.pl sprzedaż biletów z tym operatorem wzrosła o 150 proc. w kwietniu, 380 proc. w maju i o 290 proc. w czerwcu w porównaniu z ubiegłym rokiem. Warto zaznaczyć, że ogólnie przeprawa promowa na Korsykę jest droższa w sezonie 2012. Kolejnymi wyspami na Morzu Śródziemnym cieszącymi się dużym zainteresowaniem są Sycylia oraz Sardynia. Na włoską wyspę najczęściej przeprawiamy się z Moby Line na trasie Livorno-Olbia. Natomiast Palermo na Sycylii jest ulubionym portem docelowym Polaków. W zależności skąd wypłyniemy nasza przeprawa może trwać od 20 godzin z Genui do 12 godzin z Neapolu. Bilety na tych trasach rezerwujemy głównie z przewoźnikiem Grandi Navi Veloci. Takie dłuższe przeprawy można śmiało nazwać mini rejsami i poczuć choć na krótko namiastkę wielkich liniowców.

 

Anglia – nie tylko tanie linie

Wysoko na liście letnich trendów promowych znajdują się także Wyspy Brytyjskie i Skandynawia. Tutaj jednak dane trzeba potraktować bardziej obiektywnie ze względu na emigracje Polaków. Trudno zbadać czy przeprawy promowe do Norwegii czy Anglii mają charakter turystyczny, czy są tylko transportem do miejsca pracy. Z drugiej jednak strony w sezonie letnim mogą za emigrantami podążać ich znajomi lub rodziny, którzy będą podróżować na odwiedziny. Udając się do Norwegii najczęściej wybieramy najkrótsze połączenie, czyli z Dani na trasie Hirtshals-Kristiansand z operatorem Color Line lub Fjordline. Bez wątpienia najwięcej Polaków przeprawia się promem przez Kanał La Manche, ale liczba sprzedanych biletów na trasach Dover- Calais/Dunkierka nie wzrosła znacząco w porównaniu z rokiem ubiegłym, co może korzystnie wpływać na rosnącą sprzedaż przejazdów na Eurotunnel. Czyżby szybkość przeprawy pod kanałem była bardziej komfortowa? Zauważono też wzrost przepraw z Sassnitz do Szwecji ze Scandlines średnio o 30 proc. Promy z Gdańska do Helsinek z Finnlines również cieszyły się dużym zainteresowaniem w ostatnich trzech miesiącach. Polacy chętnie przeprawiali się do Finlandii z Tallina. Rejs z Estonii przez Zatokę Fińską jest o wiele krótszy, ale trzeba do tego doliczyć także czas podroży do samego portu w Tallinie. Czy tendencja wzrostu rezerwacji promów utrzyma się przez całe lato? Czy letnia Olimpiada w Londynie poprawi sprzedaż biletów na kierunkach do Anglii? Wielkie wydarzenia sportowe mogą mieć zaskakujący wpływ na turystykę, nie zawsze taki jaki się spodziewamy.

 

Anna Bierla, Aferry.pl
– wiodąca strona z biletami na promy. Aferry.
pl należy do rodziny stron aferry.com
będącej własnością
The Travel Gateway Ltd.